Zginęliśmy, przepadliśmy, zapadliśmy się pod ziemię. Nie, nie żyjemy i mamy się dobrze. Tylko te dni tak pędzą jak szalone. Dzień za krótki, noc zdecydowanie za szybko się kończy. Ostatnio żyliśmy urodzinami Gabrysi. I nie skończyliśmy jeszcze świętować:) Bo to dziś jest to wielkie święto. 1:15 rok temu usłyszeliśmy jej pierwszy krzyk. Tak szczerze to nie bardzo go pamiętam ? byłam w lekkim szoku:) Ale tatuś twierdzi, że był głośny i wyraźny. Ja pamiętam, że w inkubatorze leżał mały człowieczek i mlaskał dopominając się o jedzenie. Położna śmiała się, że Gabrysia na pewno nie będzie miała problemu z jedzeniem bo ma bardzo silny odruch ssania. I wtedy to jeszcze była Marysia. Dopiero gdy wzięłam ją na ręce stwierdziłam, że jakoś to imię do niej nie pasuje. Wyszła więc Gabriela Maria (nie mogliśmy nie dać jej na drugie Marysia bo przyzwyczaiła się pewnie będąc w brzuchu do Marychy, Mani, Maryśki).
Później to już było różnie. Raz lepiej, raz gorzej, wesoło i smutno, wylaliśmy morze łez, ale uśmiechu nam też nie brakowało, mieliśmy ogromną nadzieję i jeszcze większe rozczarowania. Ale to wszystko jest nie istotne. Istotne jest to, że ta mała istotka nauczyła nas tego co w życiu jest najważniejsze. Nie pieniądze, nie praca, kariera. Owszem bez tego nie dałoby się żyć ale to nie jest najważniejsze. Najważniejsza jest ona i nasz rodzina, przyjaciele ci prawdziwi, którzy nie zostawili nas w potrzebie. To tak pewnie trochę trąca banałem, ale dopiero dzięki Gabrysi to do nas dotarło. Zrozumieliśmy jakie życie jest kruche i jak łatwo wszystko stracić. Wystarczył jeden list, wystarczył brak eksonu w genie.
Gabrysia przez ten rok dała nam mnóstwo radości, my jej całą naszą miłość. Przez jej chorobę poznaliśmy ludzi z ogromnymi sercami i takich, którzy zamiast serc mają kamienie. Łatwiej nam teraz odróżnić jednych od drugich. Dużo się działo przez ten rok i pewnie mogłabym napisać więcej, ale zostało nam już niewiele z tej krótkiej nocy. Na dobranoc kilka zdjęć z przed roku i z pierwszych urodzin. Dobranoc. Do zobaczenia mam nadzieję wkrótce:)
Nasza rodzinka
marzec 2025 P W Ś C P S N 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 Strony
Archiwum
- grudzień 2017
- sierpień 2017
- kwiecień 2017
- grudzień 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- styczeń 2016
- listopad 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
- luty 2014
- styczeń 2014
- grudzień 2013
- październik 2013
- wrzesień 2013
- lipiec 2013
- maj 2013
- kwiecień 2013
- marzec 2013
- luty 2013
- styczeń 2013
- grudzień 2012
- listopad 2012
- wrzesień 2012
- sierpień 2012
- maj 2012
- kwiecień 2012
- marzec 2012
- luty 2012
- styczeń 2012
- grudzień 2011
- listopad 2011
- październik 2011
Kategorie
Odwiedziny
- Statystyki odwiedzin
- Wszystkich odwiedzin 73,001
- Ostatnie 24 godziny 0
- Osób online 0
4 Responses to Urodziny