W czasie deszczu dzieci się nudzą

Rzeczywistość nas pochłania. Tyle do opisania, do pokazania, ale moze innym razem:) Spacery, wyjazdy, spotkania itd, itp. Korzystamy ze słońca, dobrej pogody, dobrej kondycji i samopoczucia Małej. Trochę kombinujemy ze sprzetami i naszymi terapeutami jakby tu  ulepszyć, dopasować je zeby Mała  mogła mieć taka zabawę jak inne dzieci, zeby mogła sie z nami lepiej komunikować i przede wszystkim zeby miała jak najwiecej niezależności. Nie pisałam o tym ale jakiś czas temu dostaliśmy iPada z programu aktywny samorząd razem z programem do komunikacji. Może nie jest to jakiś sprzet, który pozwoliłby nam na świetna komunikacje z Mała (tak jak np. sprzęt sterowany wzrokiem) ale narazie daje radę. Gabrysia potrafi pokazać co chce robić i czego potrzebuje, gra i swietnie sie przy tym bawi, uczy sie (na tapecie ostatnio jezyk angielski i rosyjski, litery praktycznie opanowane). Dla nas jednak najwspanialsze jest to, ze nasze niemowiace dziecko potrafi powiedzieć za jego pomocą ze nas kocha. Są tez i trudne sprawy takie jak pytania typu dlaczego jest chora, czy my jesteśmy chorzy, albo ze chce miec rodzeństwo. Emocjonalnie to trudne dla nas sytuacje, ale staramy sie jak potrafimy tłumaczyć, rozmawac (stosujemy ruchy rak do odpowiedzi na pytania tak-nie), zaciskajac często zeby i chamujac przeciek z oczu:)

Jednym z ostatnich pomysłów jest huśtawka. Odkąd sprobowalismy bujania szukaliśmy czegoś co dawałoby podobne wrażenia jak maja dzieci na zwykłych huśtawkach. Mała pokochala latanie, a my chcieliśmy widzieć jak najcześciej ten uśmiech, ta radość na jej buzi. No i mamy:) Kiedy chcemy i jak długo Mała sobie życzy szczególnie w sytuacji gdy na dworze pochmurno i deszczowo tak jak w tej chwili. Możemy ten czas spędzić bez nudy, bo Gabrysia z chęcią latalaby godzinami:) Zobaczcie ta pełnie szczęścia:)

 

Na koniec taka ciekawostka-zagadka: jak myślicie ile nas to kosztowało, a ile kosztuje prawie identyczny hamak nazywany hamakiem terapeutycznym? Nasz 39,90zl ten drugi widziałam za ok.2300zl!!

This entry was posted in codzienność, sprzęt. Bookmark the permalink.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *