Puk, puk. Jest tam kto? Zaglądacie tu jeszcze czasami? Nas w wirtualnym świecie ostatnio nie ma. Chociaż gdy aura zmieniła się na deszczową i ponurą trochę zaczęłam myśleć czy ta osierocona strona jeszcze żyje. Latem wiadomo ? podróże, imprezy, odwiedziny, grille, pikniki i inne atrakcje, które postaram się pokazać kiedy indziej. Ale nie obiecuję. Cierpimy na brak czasu. Pewnie jak większość z Was, więc kiepska wymówka, tyle tylko, że szczególnie ja-Gabrysiowa mama cierpię na brak czasu na sen. Gabrysia od ładnych paru tygodni potrafi robić sobie przerwy w spaniu w środku nocy, a ja oczywiście te przerwy muszę mieć razem z nią. I szczerze to brakuje nam już pomysłów co z tym zrobić i czy coś jej dokucza. Zmieniliśmy/dołożyliśmy/zmniejszyliśmy dawki jedzenia, paracetamol na bóle wszelkiego pochodzenia (szczególnie na wyrzynające się piątki), lek na brzuszek, zmiana materaca, odkrywanie, przykrywanie co jeszcze? Pewnie sama czegoś nie wymieniłam a co stosowaliśmy. A mała czasami marudzi, czasami pokrzyczy, czasami się śmieje. Łez brak więc wydaje się nam, że to nic poważnego. Chociaż na tyle poważne, że matka chodzi na rzęsach, troszkę czasami omdleje, troszkę zasłabnie, ból głowy i nerw na porządku dziennym. Do tego skleroza wywołana zmęczeniem. Sami zatem widzicie, że nie mam co tu pisać skoro czasami z tego wszystkiego nie potrafię się wysłowić:) A Gabrysia jakby nigdy nic jest radosna i ostatnio bardzo rozgadana.
Ten filmik (dla niego powstał ten wpis) dedykuję: cioci Kasi ? bez Ciebie to by się nie zadziało, ciotkom Izie, Agnieszce, Sylwi, Iwonie, Joli, Anecie, które pracują codziennie na takie efekty, wszystkim Wam, którzy tu zaglądacie, przekazujecie podatek i informacje o Gabrysi ? bez Was nie byłoby to możliwe. A na filmie wspaniała, rozgadana, roztańczona i grająca Gabrysia!!! Taaadam.
Cieszymy się z każdego aaaa, laaa i innych dźwięków jak wariaci i często oklaskujemy na stojąco.
Nasza rodzinka
wrzesień 2024 P W Ś C P S N 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 Strony
Archiwum
- grudzień 2017
- sierpień 2017
- kwiecień 2017
- grudzień 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- styczeń 2016
- listopad 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
- luty 2014
- styczeń 2014
- grudzień 2013
- październik 2013
- wrzesień 2013
- lipiec 2013
- maj 2013
- kwiecień 2013
- marzec 2013
- luty 2013
- styczeń 2013
- grudzień 2012
- listopad 2012
- wrzesień 2012
- sierpień 2012
- maj 2012
- kwiecień 2012
- marzec 2012
- luty 2012
- styczeń 2012
- grudzień 2011
- listopad 2011
- październik 2011
Kategorie
Odwiedziny
- Statystyki odwiedzin
- Wszystkich odwiedzin 72,959
- Ostatnie 24 godziny 0
- Osób online 0
2 Responses to Żyjemy:)