Nasza rodzinka
Facebook
Strony
Archiwum
- Grudzień 2017
- Sierpień 2017
- Kwiecień 2017
- Grudzień 2016
- Październik 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Lipiec 2016
- Maj 2016
- Kwiecień 2016
- Marzec 2016
- Styczeń 2016
- Listopad 2015
- Wrzesień 2015
- Sierpień 2015
- Lipiec 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Marzec 2015
- Luty 2015
- Styczeń 2015
- Grudzień 2014
- Listopad 2014
- Październik 2014
- Sierpień 2014
- Lipiec 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Kwiecień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Styczeń 2014
- Grudzień 2013
- Październik 2013
- Wrzesień 2013
- Lipiec 2013
- Maj 2013
- Kwiecień 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Styczeń 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Maj 2012
- Kwiecień 2012
- Marzec 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Listopad 2011
- Październik 2011
Kategorie
Odwiedziny
- Statystyki odwiedzin
- Wszystkich odwiedzin 72,110
- Ostatnie 24 godziny 2
- Osób online 0
Archiwum miesięczne: Marzec 2012
Jedzenie
Odpuściłam sobie ostatnio pisanie. Wiosna idzie, wszyscy są szczęśliwi więc nie chcę Was zanudzać naszymi problemami. Nie mogę napisać, że jest super skoro u nas tak nie jest, a gdy będę tak w kółko narzekać to i tak się w … Czytaj dalej
Napisany w codzienność, sprzęt
4 komentarze
Urodziny
Zginęliśmy, przepadliśmy, zapadliśmy się pod ziemię. Nie, nie żyjemy i mamy się dobrze. Tylko te dni tak pędzą jak szalone. Dzień za krótki, noc zdecydowanie za szybko się kończy. Ostatnio żyliśmy urodzinami Gabrysi. I nie skończyliśmy jeszcze świętować:) Bo to … Czytaj dalej
Napisany w codzienność
4 komentarze
Deja vu
Myślałam, że już gorzej być nie może, ale gdy w domu po wizycie w Olsztynie dotarło do mnie, że dostaliśmy skierowanie na badanie w kierunku mukowiscydozy myślałam, że oszaleję. Po raz drugi przeżyłam rozpacz i strach, że moje dziecko może … Czytaj dalej
Napisany w codzienność
3 komentarze
Wizyta u dermatologa-alergologa
Dziś mam wolne, ale to wcale nie znaczy, że ?leżę i pachnę?:) Dzisiejszy dzień jest bardzo intensywny. Pobudka 6:45, Dzidzia wstaje po 7. Biegiem jemy, klepiemy, odsysamy, ubieramy, pakujemy do samochodu i lecimy do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie na wizytę … Czytaj dalej
Napisany w codzienność
Dodaj komentarz